piątek, 31 stycznia 2014

Eye liner WIBO

Cześć :-) Dziś przychodzę do Was z recenzją kosmetyku, który jest moim (prawie) codziennym towarzyszem od jakichś hmm...dwóch, trzech (?) lat :) Mowa o eye linerze marki Wibo.
Mając 16 lat malowałam górną powiekę czarną kredką i to jeszcze było do zniesienia (choć nie zawsze wyglądało to estetycznie - z dzisiejszej perspektywy ;P). Gorszym pomysłem było malowanie nią linii wodnej dolnej powieki :D.
Nadszedł jednak dzień, w którym wpadł mi w ręce eye liner (szczerze nie pamiętam kiedy i jak to się stało). Początkowo namalowanie ładnej, równej kreski zajmowało mi bardzo dużo czasu. Z czasem jednak nabrałam wprawy i dziś nie muszę już poświęcać tyle czasu na makijaż :)
Ale do rzeczy... :)

Eye liner WIBO:

Jest to produkt, który posiadam tylko w czarnej wersji kolorystycznej bo nie przepadam za kolorowymi kreskami. Kosmetyk zawarty jest w malutkiej 'buteleczce', która w swej górnej części ma pędzelek, jakim wykonujemy makijaż. Próbowałam kilkukrotnie używać eye linera w pisaku, ale taka forma nie przypadła mi do gustu.


środa, 29 stycznia 2014

Makijaż z AVONem w roli głównej ;-)

Dziś pokusiłam się o szybki makijaż, który chcę Wam przedstawić :) Na twarz nałożyłam podkład AVON Magix, który recenzowałam dwa posty wcześniej. Oczy pomalowałam cieniami w kolorze pink sands, z AVON, czarnym eyelinerem z Rossmanna (nie pamiętam firmy, a wszystkie napisy mi się starły) i tuszem do rzęs AVON extend super extreme ,o którym już pisałam. Brwi przeciągnęłam
kredką w kolorze ciemnego brązu. Usta zaznaczyłam szminką color trend w kolorze passion. Całość wykończyłam kuleczkami brązującymi.

Poniżej krótka recenzja cieni i szminki ;] Pozostałe kosmetyki opiszę niebawem :)

Cienie AVON Pink sands:

Paletka w odcieniach różu, której rzadko używam ale wszystko jest do nadrobienia :) Cienie mają słabą pigmentację i troszkę się osypują, ale według mnie na co dzień są ok. Aplikatora dołączonego do cieni użyłam chyba tylko raz, ponieważ wolę nakładać cienie pędzelkami :) Cena to ok 20zł



wtorek, 28 stycznia 2014

Czas na...WŁOSY! :)

Kiedyś byłam posiadaczką długich, gęstych, kręconych włosów, ale....no właśnie - tak było kiedyś ;P Niestety mania prostowania i koloryzacji wykończyła moje włosy. Z gęstych i mocnych stały się słabe, łamliwe i niemal dwukrotnie rzadsze. W związku z tym postanowiłam zainwestować w profesjonalne kosmetyki do włosów firmy Matrix.


poniedziałek, 27 stycznia 2014

Podkłady Avon - Magix i EXTRA lasting

Całe życie w poszukiwaniu....idealnego podkładu :) Jeszcze takiego nie znalazłam. Obecnie używam dwóch marki Avon.

Od idealnego podkładu oczekuję:
  • ujednolicenia kolorytu skóry
  • zamaskowania wszelkich niedoskonałości i rozszerzonych porów
  • matowej cery
  • trwałości
  • łatwego rozprowadzania 


Byłam już w posiadaniu wielu podkładów AVON. Poniżej recenzja tych, które najbardziej przypadły mi do gustu :)

AVON magix:

Jest to produkt, który niezbyt dobrze matuje natomiast dobrze się go rozprowadza. Ja za jego największą zaletę uważam wygładzenie twarzy (po nałożeniu mogłabym jej ciągle dotykać ;P ). 



Produkt można nabyć za ok 25zł.



EXTRA lasting:

To podkład, którego używam częściej - fajnie kryje ale co do jego trwałości mam zastrzeżenia. 
Na pewno nie jest tak trwały jak deklaruje to producent. Cena w regularnej sprzedaży to 42 zł, jednak trzeba mieć pecha aby trafić na katalog, w którym tyle kosztuje. Zazwyczaj jest na promocji w cenie ok 25 zł.





MIGAWKA

Magix

+ lekka konsystencja, dobrze się rozprowadza
+ bardzo dobrze wygładza
+ fajne kolory

- słabo matuje
- słaba trwałość

Extra lasting

+ dobrze kryje
+ fajna konsystencja, dobrze się rozprowadza
+ fajne kolory

- słaba trwałość

Pamiętajcie, że przed zamówieniem podkładu AVON nie musicie kupować kota w worku. Zawsze możecie zamówić u swojej konsultantki próbki podkładu i dobrać jego kolor do swojej karnacji.


Pozdrawiam
Edzia :)


Emulsja i balsam Cetaphil


 Dziś mam dla Was recenzję dwóch produktów marki Cetaphil. Są to produkty do mycia i nawilżania wrażliwej skóry twarzy. Można je znaleźć w każdej aptece. Koszt jednego opakowania to ok 35 zł, niemniej jednak są bardzo wydajne. Przy codziennym stosowaniu mnie wystarczają na kilka miesięcy.


Cetaphil EM do mycia Emulsja micelarna:


Przy moim typie cery ( często przesuszona, z rozszerzonymi porami) sprawdza się bardzo dobrze. Można ją stosować zarówno bez użycia wody, delikatnie zmywając nadmiar wacikiem (co bardzo sobie cenię), jak i zmywając wodą. 





Konsystencja produktu jest przyjemna. Nie zawiera on substancji zapachowych, aczkolwiek delikatny zapach jest. Mnie on jednak nie przeszkadza.




Cetaphil MD Dermoprotektor Balsam do twarzy i ciała:

Balsam można stosować do twarzy i ciała. Ja używam go głównie do twarzy i szyi. W odróżnieniu od emulsji balsam jest w moim odczuciu zupełnie bezzapachowy.






MIGAWKA:

+ delikatne, nie podrażniają skóry, nie zatykają porów
+ praktycznie bezzapachowe
+ bardzo wydajne
+dostępność
+ ładne opakowanie

- cena ( przy takiej wydajności jest nieistotna) :)

 
Jeśli macie jakieś pytania, możecie je zadać w komentarzu bądź napisać prywatną wiadomość na https://www.facebook.com/kosmetycznemigawki?fref=ts .

niedziela, 26 stycznia 2014

Mascara AVON super extend EXTREME

Pierwsza migawka dotyczyć będzie kosmetyku, którego używa chyba każda kobieta. Mowa oczywiście o tuszu do rzęs :) Jest on podstawowym elementem mojego codziennego makijażu. Od około roku używam tuszu super extend EXTREME firmy Avon i to jego recenzję Wam dziś przedstawię.




Jest to tusz, który ma za zadanie wydłużyć oraz pogrubić rzęsy. Jako, że jestem posiadaczką dość długich rzęs, nie jest to trudne zadanie. Tusz posiada grubszą, prostą szczoteczkę, przy pomocy której można dokładnie i równomiernie rozprowadzić kosmetyk.






Poniżej przedstawiam Wam kilka zdjęć wykonanych przed i po wytuszowaniu rzęs. Niebawem postaram się przedstawić porównanie kilku tuszy marki AVON.


PRZED NAŁOŻENIEM TUSZU:







PO NAŁOŻENIU TUSZU:












MIGAWKA:

+ precyzyjna szczoteczka
+ wydłuża i pogrubia rzęsy
+ ładne opakowanie
+ niska cena ( w regularnej sprzedaży 36zł, na promocji niecałe 20zł)

- brak :)


To tyle na dziś. Zapraszam jutro na kolejną recenzję. Bye :)









Cześć! Z racji na moje zamiłowanie do kosmetyków bardzo często koleżanki pytały mnie jakich używam i co o nich myślę. Tak oto powstał pomysł na kosmetyczne migawki :D Będę zamieszczać posty ze zdjęciami i recenzjami używanych przeze mnie kosmetyków, począwszy od pielęgnacyjnych, a skończywszy na okazyjnych kosmetykach kolorowych.
Przesyłam buziaki i zaczynamy!